Maroko to dla mnie kraj z pyszną kuchnią i gościnnymi ludźmi. Dodatkowo z Maroko łączą mnie dzisiaj więzy krwi, stąd pochodzi mój mąż. To tam miałam prawdziwe marokańskie wesele z rytuałem henny i tradycyjnymi sukniami.


To kraj gdzie poznałam sekrety urody arabskich kobiet, zwiedziłam łaźnię Hammam i manufakturę produkującą olejek arganowy.